KOLĘDNICY
Nasza „przygoda” z kolędnikami zaczęła się kilka lat temu. Cel był jasny – wskrzeszenie starej tradycji, złożenie życzeń, integracja z mieszkańcami oraz świetna zabawa dla dzieci . Pierwsze przygotowania były prawdziwym działaniem na „żywioł”. Zaczynaliśmy oczywiście od Baranówka . Udało się zaangażować kilkoro dzielnych i chętnych dzieci oraz zyskać przychylność i pomoc rodziców ( z wyróżnieniem Izabeli Wesołek.). Wspólnie dopracowywaliśmy śpiew kolęd, wymyślone stroje wykonywaliśmy z dostępnych materiałów. Jak zawsze podstawą powodzenia były szczere chęci. Oczywiście samo śpiewanie kolęd okazało się z czasem być zbyt zwykłe, dlatego w kolejnych latach ulepszyliśmy działania i w nowym programie każde dziecko mówiło lub prezentowało ustalone fragmenty Bożonarodzeniowych tekstów .Z czasem utworzona grupa młodych kolędników. rozszerzyła się o dzieci ze wsi Krajkowo i Sowinki. Z wielkim entuzjazmem uczestniczyły one w próbach i szykowaniu strojów do scenek kolędniczych, które przedstawiały w domach mieszkańców. Zgodnie z tradycją w Święto Trzech Króli nasza grupa kolędników odwiedzała domy w okolicznych wsiach Dołączali nowi rodzice i nowe dzieci. Do tej pory w inicjatywie wzięło udział łącznie ponad 35 dzieci i młodzieży w różnym wieku. Warto dodać, że w 2011 roku całej akcji towarzyszył szczytny cel. Zbieraliśmy bowiem środki na leczenie i rehabilitację naszego przyjaciela Przemka Częścika. Mieszkańcy chętnie wypełniali puszkę niesioną przez aniołka, a kolędnicy odwdzięczali się piękną scenką o narodzinach Pana Jezusa i pamiątką w postaci dzieciątka w żłobku. W kolejnym roku zorganizowaliśmy kolędowanie w podobnym składzie. Tym razem dzieci z ogromnym poświęceniem, w deszczu i błocie wędrowały od domu do domu, śpiewając wesoło kolędy i ciesząc mieszkańców krótkimi wierszykami. O atrakcyjności i zadowoleniu mieszkańców z odwiedzin grupy kolędników, świadczyły słodycze, którymi były obdarowywane.
W nagrodę za chęci i czas poświęcony na próby i naukę tekstów, Stowarzyszenie zorganizowało dla młodych kolędników wyjazd na pływalnię do Kórnika. W roku 2014, chcąc kontynuować naszą tradycje kolędniczą postanowiliśmy wypróbować inną formę przedstawienia. Pokusiliśmy się na stacjonarną wersji jasełek z montowaną scenerią oraz ciepłą kawą i ciastem dla zaproszonych mieszkańców wsi Baranówko, Sowinki, Krajkowo, Baranowo. Pomysł bardzo się dzieciom spodobał. Licznie wstawiały się na próby i cieszyły z czasu spędzanego razem. Mieszkańcy również dopisali, było ich całkiem sporo, bo ponad 100 osób. Dzieci zaprezentowały swoje umiejętności aktorskie i wokalne, a widzowie nagrodzili ich mocnymi oklaskami. Jasełka udały się fantastycznie! Było nastrojowo, miło i serdecznie. Cóż chcieć więcej?
W tym miejscu wielki ukłon i podziękowania dla Joasi Faleńskiej i Marzeny Piotrowskiej, które przygotowały teksty, zapewniły opiekę artystyczną, prowadziły próby. Scenografię do Jasełek przygotował Łukasz Silski, nasz nieoceniony konstruktor. Nie sposób pominąć sołtysa wsi Krajkowo Pana Stefana Antkowiaka, który użyczył świetlicy na próby do przedstawienia i na same Jasełka oraz zadbał o zaproszenia dla mieszkańców i walory estetyczne sali. W ramach nagrody za pracę włożoną w Jasełka, zorganizowaliśmy małym kolędnikom warsztaty hip-hopu, które poprowadził wielokrotny mistrz Polski i świata , uczestnik eliminacji do Eurowizji Łukasz Ludwiczak
Zachęceni sukcesem Jasełek, ich atmosferą, informacjami zwrotnymi od mieszkańców, w roku 2015 zorganizowaliśmy podobne przedstawienie. Tym razem było bardziej współcześnie, młodzież i dzieci rapowały teksty, co dało im samym mnóstwo radości i zabawy. Jasełka przedstawiliśmy w tym samym miejscu, co w roku ubiegłym czyli w świetlicy wiejskiej w Krajkowie.
Z perspektywy tych wydarzeń widzimy, że warto robić coś razem, warto się spotykać, rozmawiać i poznawać. W ten prosty sposób łamiemy utarte przesądy i otwieramy się na innych. Naszym największym wrogiem jest obojętność i stagnacja. Mamy zamiar z nią walczyć, organizując w przyszłym roku kolejnych już Kolędników…..